poniedziałek, 27 kwietnia 2009

25.04 - CLAN OF XYMOX @ PROXIMA, WARSZAWA

Umalowany wokalista, mroczny gitarzysta, gorąca basistka (plus - zdaje się - blond "klawiszystka"), zimny darkwave. Klasyczna już dla gatunku holenderska formacja Clan of Xymox przyciągnęła do Proximy ładny tłumek, ale problemów z podejściem pod scenę nie było. Czyżby za drogie bilety? Przed występem gwiazdy przysmuciły Ashbury Heights i Mesh, a po koncercie, czyli koło 21.30 (sic! - w Proximie zaczęło się disco) cała gotycka gawiedź przeniosła się do nie-tak-nieodległego No Mercy, by w spokoju wytańczyć się na swojej dyskotece. Wodzirejem został lider CoX Ronny Moorings.[figiel]