środa, 14 marca 2012

Samiyam @ Pawilon Nowa Gazownia, Poznań, 10.03.12

Podczas swojej wizyty na Tauron Nowa Muzyka 2009 roku Flying Lotus tłumaczył, że jest jeszcze za wcześnie na europejskie bookingi artystów nagrywających dla jego niewielkiego labela. Dziś logo Brainfeedera widnieje na plakatach rozklejanych na ulicach Londynu, Paryża, Berlina i Warszawy, a The Gaslamp Killer, TOKiMONSTA czy Samiyam karmią mózgi słuchaczy z dużo odleglejszych zakątków świata.



W ciągu tych kilku lat nie stracili oni jednak nawet miligrama entuzjazmu z jakim wyszli ze swoich przydomowych studiów. Zaproszony do Poznania (przez połączone siły kolektywów Wizjoner Miejski, Warsoul, Foxhole i RBMA) Sam Baker nie krył radości, jaką sprawiało mu granie przed wielkopolską wiarą. Zbudowane przez ekipę .wju trójwymiarowe logo jego wytwórni rozświetlały wizualizacje, on natomiast przeplatał swoje starsze i nowsze produkcje numerami kalifornijskich kolegów po fachu. Jego niewielki – dopasowany do postury obsługującego – sampler rozgrzewał się do czerwoności, kiedy membrany głośników drżały od potężnych basów i rozklekotanych perkusji.



Klasyczne numery The Beatnuts i M.O.P. zyskały nową strukturę, a bujające się w takt powolnych rytmów dziewczęta dostały specjalną dedykację w postaci dość drastycznie przemiksowanego numeru Janet Jackson. Samiyam natomiast otrzymał na koniec swojego występu kilkuminutową huczną owację. Tłum, który tego wieczoru wypełnił przypominający UFO Pawilon Nowa Gazownia, stanowi najlepszy dowód na to, że czas Brainfeedera nadszedł i – miejmy nadzieję – nie minie zbyt szybko.



tekst: Filip Kalinowski, foto: Tomek Podgórny