Miesiąc zakończyliśmy w Palladium, gdzie w ramach rozgrzewki przed październikowym Free Form Festival zagrały grupy Cut Copy, French Horn Rebellion oraz kolektyw Double Trouble.
Frekwencja może i nie poraziła, ale biorąc pod uwagę wakacyjną porę, było w porządku. Dodatkowo zagęszczenie znajomych było tak duże, że musieliśmy naprawdę uważać, by nie potknąć się o bliższego lub dalszego (emocjonalnie, nie geograficznie) ziomka.
Chłopaki z FHR okazali się przesympatycznymi gośćmi, którzy mają w arsenale naprawdę dobre piosenki. Cut Copy to z kolei uznana koncertowa marka, grająca na co dzień w dużo większych salach. Pełna profeska, gadki pod publiczkę itp. Szkoda tylko, że sporo w tym było udawanego grania... No ale cóż, do „Hearts on Fire” zawsze tańczy się dobrze!
tekst Mateusz Adamski, fot. Bartosz Bajerski