poniedziałek, 15 czerwca 2009

06.06 - WEF: Toshinori Kondo @ Zachęta, Warszawa


Na kolejne edycje Warsaw Electronic Festival miłośnicy dźwiękowych eksperymentów czekają miesiącami. Kilkanaście godzin transformacji, modulacji, klików i cięć dla przeważającej większości brzmi jak ścieżka dźwiękowa do osobistego horroru, podczas gdy prawdziwi fascynaci z gąszczu różnej jakości produkcji potrafią wyłowić nieodkryte perełki; futurystyczne brzmienia, dźwięki będące zwiastunami przyszłych muzycznych trendów. Do Mandali, gdzie cały dzień grali mniej lub bardziej znani soniczni poszukiwacze dotrzeć nam się nie udało. Blisko trzy godzinny koncert w sali projekcyjnej Zachęty pozwolił nam jednak zanurzyć się we wciągającym świecie dźwiękowych obrazów i wizualnych tonów. Ciągle rozwijający się projekt Jarka Grzesicy - Gold Plated Face przy wtórze Toshinoriego Kondo, na otaczającym słuchaczy, kwadrofonicznym nagłośnieniu zyskał zupełnie nowy wyraz. Brytyjski Arctic-Sunrise zaprezentował miękko trzeszczący autorski materiał, który usłyszeć będzie można na płycie zapowiadanej przez reanimowaną oficynę Mille Plateaux. Japoński trębacz powrócił na scenę ze swoim autorskim projektem w którym przetwarzane przez efekty partie instrumentu, kładł na puszczonych z nagrań podkładach. I to właśnie bitowe części koncertów tego popołudnia brzmiały najciekawiej, a mniej eksperymentalne fragmenty intrygowały najbardziej. [fika]