Gus Gus uwagi nigdy dość! Grupa zresztą odwiedza nas regularnie – jak nie całą ekipą, to solo. W tym roku przypomnieli o sobie naprawdę mocnym singlem „Over” i płytą „Arabian Horse” – produkcją równą, transową i mocno najntisową. Taki też był ich koncert w 1500 m² do Wynajęcia, gdzie pomimo niewielkiej przestrzeni, jaką mieli do dyspozycji, udało im się nie najgorzej zabrzmieć, profesjonalnie błysnąć światłem i przede wszystkim świetnie zaśpiewać. President Bongo, kiedyś wglądający jak XIX-wieczny gentleman, dziś wiking pełną gębą, niskim głosem snuł opowieści oplatane pulsującymi, gumowymi brzmieniami. W bardziej żywiołowych momentach prym wiedli Earth i uwielbiany przez wszystkich Daníel Ágúst.
tekst: Rafał Rejowski