wtorek, 30 marca 2010

Flamastrowa bitwa







Secret Wars
W sobotni wieczór w Powiększeniu na przeciw siebie i białej ściany stanęły dwie ekipy walczące w streetartowych pojedynkach w ramach rozgrywek Secret Wars: jedna z Warszawy, druga z Glasgow. Uzbrojone we flamastry zaczęły bój na rysunki. Warszawiacy pod dowództwem Swanskiego postawili na wysoki poziom artystyczny, dokładność i wycyzelowane szczegóły. Chłopaki z Glasgow na spontan i dynamikę. Dlatego ciężko było podjąć ostateczną decyzję, kto wypadł lepiej. Nawet uczestnicząca w imprezie ekipa Aktivista była podzielona - jedni woleli trzymające naprawdę wysoki poziom rysunki warszawiaków, innym bardziej do gustu przypadły zaprawione alkoholowym dowcipem energiczne wrzuty glasgowczyków. O oficjalnym zwycięstwie zadecydowały głosy sędziów i publiczności. 2:1 wygrała Warszawa, która otrzymała głos jednego z sędziów oraz wielkie wsparcie od publiczności.

[syka]