![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg-_rGWaChUWss7xvula5n398WZqoWxCPUOZMIZLTyLCeAGd5jFt4KIWflAA3jIutWxfTmX1gS3a8wLGLnV2rUH5pboW1MZ8_lcN40uGTUBi57D9Tx1B9xT9WNiK-wDOqY2sFo6HrabDBTO/s400/DSCN3110a.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhmTcgDOS1ydCJA_rzWCf2zpRto6WBxdZQjHC-KFDoTlLUC-MUCjAINGAbPJwiZdjWSMd5c65ekyVRi9IiYS6obe9wok9JloTJ49ws4dVf4IyDeudhhK412srOEC7_NhTtV7wE1SQbh_xev/s400/DSCN3108a.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhgeh3tWTJIAPKIYmk2Wd5Z98eTFU-woPw7EAwCCIlUc8AH8g1h72WGnMejHKyqQq-IAGFvI8Qn4zi6x1PF_n-K_IEPJNsLJIm87Co0yFp1AokKwFbLdmN2s9QAwiHfh8Rh2_caeNwfOaGj/s400/DSCN3107a.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkbJcYFBaNPgsgAj5sAWx-yozqDksPqxWwIVTmTJMO-pKkTetTJEu03_atsDgrAge7MyB6MEl8yJox6Dd_KB80aEXvzc8HLpp74Wk4sU49AGyByggyhOFQgZZ4IV_jl3DFY3cvbGvZ11_v/s400/DSCN3103a.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivWIYR9WI320nlA0rUwiIhA4qpRuQ2F7RHOs5J9nJCoit0Rx6iWXeRufh0pr0IHV8y6hgxJOxLonhLWpoHjsUYm8IxFhdONXxMfZuZaGdQCxfaf5zQdqGKN5n8EFepznCX1bQa3KlyAUKr/s400/DSCN3102a.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVwyWGX-K2sMaqJfr4YvcQA1KQ68m1BQ0GzbAawTsvj21gkMYVgnZgpRGA6agj_H-BJ0byFYazGpu6ZzsGRW343NjB1a6f3tU2mdVLdMi_p2-0mSYGIZXchFI5U8mFkO3m3Zl8x_FLMhwF/s400/DSCN3101+a.jpg)
Secret Wars
W sobotni wieczór w Powiększeniu na przeciw siebie i białej ściany stanęły dwie ekipy walczące w streetartowych pojedynkach w ramach rozgrywek Secret Wars: jedna z Warszawy, druga z Glasgow. Uzbrojone we flamastry zaczęły bój na rysunki. Warszawiacy pod dowództwem Swanskiego postawili na wysoki poziom artystyczny, dokładność i wycyzelowane szczegóły. Chłopaki z Glasgow na spontan i dynamikę. Dlatego ciężko było podjąć ostateczną decyzję, kto wypadł lepiej. Nawet uczestnicząca w imprezie ekipa Aktivista była podzielona - jedni woleli trzymające naprawdę wysoki poziom rysunki warszawiaków, innym bardziej do gustu przypadły zaprawione alkoholowym dowcipem energiczne wrzuty glasgowczyków. O oficjalnym zwycięstwie zadecydowały głosy sędziów i publiczności. 2:1 wygrała Warszawa, która otrzymała głos jednego z sędziów oraz wielkie wsparcie od publiczności.
[syka]