Z ręki do ręki
W ostatnią sobotę odbyła się druga edycja Barteru, czyli kiermaszu prac młodych polskich artystów, na którym walutą nie są złotówki tylko kreatywności i praca.
Zasada działania jest prosta: przy przedmiocie, który nam się spodobał, umieszczamy karteczkę z informacją, co jesteśmy w stanie za niego zaoferować, a na koniec dnia artysta decyduje się na jedną z propozycji. A te są bardzo rożne: od pierogów, przez kurs html, po lot samolotem. Zdarzają się nawet oferty dwuznaczne.
W tej edycji Barteru można było wylicytować między innymi sesję zdjęciową w fotobudce, plakat „Moja Warszawa” autorstwa Doroty Hauswirt oraz zdjęcia i ilustracje takich artystów jak Patryk Pietras, Jacek Kołodziejski, Magda Kmiecik czy Marta Wajda. Na miłośników mody czekały ubrania od Nenukko i biżuteria Mirelli von Chrupek oraz Pauliny Plizgi.
Idea kiermaszu udowadnia, że sztuka nie musi być droga i elitarna. Przy odrobinie chęci i pomysłowości, każdy możne wejść w posiadanie prac młodych polskich artystów. Jak najbardziej popieramy takie działania i mimo że tym razem nie udało się nam nic wylicytować, to już czekamy na następną edycje.
[tekst: Lucy]