poniedziałek, 28 marca 2011
23.03.11 - Jesteś Bogiem: Paktofonika - Bohaterowie Czasów Transformacji @ 32. PPA Nurt OFF, Kino Lwów, Wrocław
Prawie nigdy nie opuszczamy sal kinowych, teatralnych i koncertowych (no, chyba, że za (jakąś) potrzebą). Prawie nic nas nie obraża (no, chyba, że ktoś traktuje nas jak idiotów). Prawie w ogóle nie piszemy o marnych płytach i miernych koncertach (no, chyba, że wszyscy wokół pieją z zachwytu). Prawie... pół godziny wytrzymaliśmy natomiast na wrocławskim pokazie „czytania performatywnego” scenariusza „Jesteś Bogiem: Paktofonika - Bohaterowie Czasów Transformacji”. Historia zespołu lansowanego przez Krytykę Polityczną na głos pokolenia, ubrana została w formę tak kuriozalną i obraźliwą, że żadne z naszych niepisanych zasad, owej próby nie zniosły. Z wyraźnym trudem czytane z promptera kwestie przeplatały się z budzącymi żałość, quasi-rapowanymi zwrotkami Rahima, Fokusa i Magika. Zażenowanie malejącej z każdą minutą publiki podkręcały jeszcze desperackie próby włączenia jej w „zabawę”. Sprawdzające się na koncertach, sceniczne zawołania do społu z pojawiającym się na telebimie paskiem Windows Media Playera składały się na obraz godny politowania. Obraz niegodny złotówki wydanej na bilet, czego na wyjściu z z kina Lwów nie omieszkał podkreślić jeden z „dezerterów”. My natomiast, ową relację byśmy sobie z czystym sumieniem odpuścili, gdyby grane już od jakiegoś czasu „widowisko” nie godziło w dobre imię Paktofoniki, jej fanów i całego, hip-hopowego środowiska (nie wspominając już o Przeglądzie Piosenki Aktorskiej i obrażonych już w jednym z pierwszych zdań, Abradabie i Joce). Próbując coś ugrać na koniunkturze, trzeba się liczyć z konsekwencjami. Tym dotkliwsze mogą one być w rodzimym mieście PFK do którego wycieczkę twórcom owego „przedstawienia” szczerze odradzamy. [txt: fika]